czwartek, 27 marca 2014

Rozmowa męża z żoną


Żona opowiada sen mężowi:

- Była wojna. Walczyliśmy przeciw sobie. W końcu udało mi się uciec, a Ty jakimś cudem mnie zatrzymałeś...

Mąż odpowiada:

- Zakładając, że ziemia jest okrągła to i tak uciekałabyś do mnie....


I jak tu takiego nie kochać :)

13 komentarzy:

  1. Chyba nie ma innego wyjścia :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Hah :D Zawsze wracamy tam gdzie nam najlepiej, do miejsca, które jest naszym miejscem :) U Ciebie na pewno mąż jest takim "miejscem", punktem na świecie :) więc miał racje :P

    OdpowiedzUsuń
  3. :-) no tak... Takiego kochać trzeba zwłaszcza zakładając, że ziemia jest okrągła ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Hehe dobre! Pomysłowy małż! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Trzeba kochać, wyjścia nie ma, przecież ziemia jest okrągła. ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. W zasadzie to prawda! :) Miłego dnia.

    OdpowiedzUsuń
  7. No to rację miał akurat ;) Dobrze jest mieć do kogo uciec..

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każde najmniejsze słowo. Proszę, nie bójcie się szczerości. Ściskam gorąco :)