tag:blogger.com,1999:blog-21153105800940488462024-03-13T18:44:21.771+01:00FiksacjaUnknownnoreply@blogger.comBlogger23125tag:blogger.com,1999:blog-2115310580094048846.post-64038206661110550112017-02-17T13:21:00.001+01:002017-02-17T13:24:03.556+01:00Mega szampon i odżywka do włosów farbowanych - dla mnie!<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif;">Jako fryzjer bardzo przykładam uwagę do produktów, na których pracuję. Nie jestem w stanie sprzedać czegoś co po prostu faktycznie nie działa. Pracując u kogoś niestety nie mam wielkiego wyboru, co czasem mnie irytuje, ale trzeba. Wszelkie testy przeprowadzam na sobie. Mam trudne włosy i do strzyżenia, i do koloryzacji, i do pielęgnacji, i większość klientek też ma problem co najmniej z jedną z tych opcji. Dziś napiszę o produktach, w których się ostatnio zakochałam, i które mogę z czystym sercem polecić.</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif;"><br></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-_qWEILlVAfs/WKbhYFz0kaI/AAAAAAAACCI/TyDFpX1hwIAduiBsF_-kdWNkPUkCyn5RQCLcB/s1600/catsaaaa.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://1.bp.blogspot.com/-_qWEILlVAfs/WKbhYFz0kaI/AAAAAAAACCI/TyDFpX1hwIAduiBsF_-kdWNkPUkCyn5RQCLcB/s640/catsaaaa.jpg" width="640"></a></div>
<a href="http://fiksacja.blogspot.com/2017/02/mega-szampon-i-odzywa-do-wosow.html#more">Czytaj dalej »</a>Unknownnoreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-2115310580094048846.post-15390166097486484962017-01-19T10:51:00.000+01:002017-01-19T10:51:04.474+01:00Omlet OrkiszowyOd Nowego roku pierwszym postanowieniem jakie zaczęłam wdrążać w życie to codziennie zjeść coś zdrowego. Staram się odstawiać produkty, które nam szkodzą. Już dawno odstawiłam kostki rosołowe i tego typu przyprawy. Teraz odstawiłam kawę, słodkie płatki, ograniczam cukier oraz staram się nie napychać żołądka aż po sam czubek. Tym sposobem kupuję mniej jedzenia, które tylko stało i kusiło, i uczę siebie odczuwać prawdziwy głód. Wdrążenie pisania minimalnego planu na dzień, co kiedyś uważałam za zbędne, bo przecież wiem co mam zrobić, też przynosi efekty i pozwala zaoszczędzić czas, który zwykle trwoniłam na głupoty tzw. międzyczasie.<br>
<br>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-3n5NIFq8GV0/WICJ8dpPcpI/AAAAAAAACBs/qGINvvasUFIzmCF0v8QgmjIhE8gd0jYqgCLcB/s1600/DSCN9543a.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="https://3.bp.blogspot.com/-3n5NIFq8GV0/WICJ8dpPcpI/AAAAAAAACBs/qGINvvasUFIzmCF0v8QgmjIhE8gd0jYqgCLcB/s640/DSCN9543a.JPG" width="640"></a></div>
<a href="http://fiksacja.blogspot.com/2017/01/omlet-orkiszowy.html#more">Czytaj dalej »</a>Unknownnoreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2115310580094048846.post-11331694197240976982017-01-05T19:48:00.000+01:002017-01-05T19:48:58.158+01:00 Fajnie było by odcinać tylko kupony!Każdy z nas dąży do realizowania swoich sukcesów, mniejszych większych, ale w jakimś stopniu ku nim drepta. Lubimy to! A jak już osiągniemy to co chcemy to już jest pięknie. Oj tak, to boskie uczucie! Można się poczuć jak Leonardo DiCaprio otrzymujący Oskara! Tylko często, w tym momencie, zapominamy o czymś ważnym. Mianowicie: za każdym naszym sukcesem stoi ktoś. Zawsze. Czy jako niemowlę dali byśmy sobie radę bez pomocy drugiego człowieka? No właśnie.<br>
<br>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-0tarGFxMPdg/WG6UdBpfodI/AAAAAAAACBY/psI9G5ifEbEA_Hc8UY1iqKGwQk4Vb679wCLcB/s1600/catzhuz7z8g-tim-marshallkkkk889.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://4.bp.blogspot.com/-0tarGFxMPdg/WG6UdBpfodI/AAAAAAAACBY/psI9G5ifEbEA_Hc8UY1iqKGwQk4Vb679wCLcB/s640/catzhuz7z8g-tim-marshallkkkk889.jpg" width="640"></a></div>
<a href="http://fiksacja.blogspot.com/2016/08/fajnie-byo-by-odcinac-tylko-kupony.html#more">Czytaj dalej »</a>Unknownnoreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2115310580094048846.post-20170116022132378642016-12-28T07:41:00.001+01:002016-12-28T07:47:27.134+01:00Córeczko za bardzo goniszOstatnie pół roku minęło mi naprawdę szybko. Dzień w dzień praca, dom, obowiązki i spełnianie pasji. Sielanka. Święta minęły zaskakująco miło, choć szykują się czarne chmury. W tle pojawiła się poważna choroba kogoś z rodziny. Troszkę przykro. Młoda osoba. Da sobie radę. Wszyscy trzymamy kciuki. Nie można inaczej. Po za tym ten rok był pełen atrakcji i chciałabym by następny był nieco spokojniejszy, by w następnym roku nikogo nie zabrakło, by nasi dziadkowie dali radę, by wszystko było dobrze. Ot tak, proste życzenie. By było dobrze.<br>
Przed nami kolejny rok. Nie oczekuję od niego nic po za tym by było dobrze, by każdemu z nas się udało być szczęśliwym, zdrowym, by być w tym wszystkim razem.<br>
<br>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-JuM0CwPN480/WGNeSpcvbgI/AAAAAAAACBI/GSZmlRL1yfgh7tewr1ixhohTFPkXi-JawCLcB/s1600/IMG_20160922_132154.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="450" src="https://4.bp.blogspot.com/-JuM0CwPN480/WGNeSpcvbgI/AAAAAAAACBI/GSZmlRL1yfgh7tewr1ixhohTFPkXi-JawCLcB/s640/IMG_20160922_132154.jpg" width="640"></a></div>
<a href="http://fiksacja.blogspot.com/2016/12/coreczko-za-bardzo-gonisz.html#more">Czytaj dalej »</a>Unknownnoreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2115310580094048846.post-48868559289190387122016-11-19T19:42:00.000+01:002016-11-19T19:42:17.910+01:00Wśród obcych obojętność nie boli.Czasem wszystko idzie nie tak i choćby nie wiem co człowiek zrobi nic nie pójdzie po naszej myśli. Smutno, źle, paskudnie. I tak każda sekunda ciągnie w dół. Katastrofa. Deserem tej całej komedii, a raczej dramatu, jest to, że nie owiniesz się w koc jak naleśnik by przeleżeć tak cały ten okropny czas. Nie przeczekasz. Nie uciekniesz. Musisz przetrwać. Musisz funkcjonować, wyjść do ludzi i pracować jak gdyby cały świat sypał płatki róż pod nogi.<br>
<br>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-zhJywTkOSUg/VCEfGx5VbyI/AAAAAAAABhI/vUWVwOqc1mITaKx7a2LkRMw7pA2B_GwZgCPcB/s1600/zlydzien.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="340" src="https://4.bp.blogspot.com/-zhJywTkOSUg/VCEfGx5VbyI/AAAAAAAABhI/vUWVwOqc1mITaKx7a2LkRMw7pA2B_GwZgCPcB/s640/zlydzien.png" width="640"></a></div>
<a href="http://fiksacja.blogspot.com/2016/11/wsrod-obcych-obojetnosc-nie-boli.html#more">Czytaj dalej »</a>Unknownnoreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-2115310580094048846.post-12330979718641610302016-11-03T13:35:00.002+01:002016-11-03T13:35:49.521+01:00Wiele kobiet narzeka na coś takiego jak grawitacja... I na narzekaniu kończą.Oj, bardzo dawno mnie tu nie było! Zginęłam gdzieś w codzienności. Praca, dom, praca,dom i jeszcze parę innych rzeczy zaprzątało moją głowę. Wiele się nie zmieniało. Nadal mam głowę pełną pomysłów, przemyśleń i nadal nie mam czasu na ich realizację. Zabawne, nie? Mistrzem organizacji to ja nie jestem, a większość czasu zajmuje mi coś takiego jak: chwila odpoczynku. Leń ze mnie, bo mogłabym więcej. Albo nie.<br>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Od ponad dwóch miesięcy wzięłam się za siebie i ćwiczę, co powiem szczerze nie jest łatwe, jeśli chodzi o czas. Ćwiczenia, czy raczej treningi pochłaniają wiele czasu więc z racji (znów) czasu odpuściłam siłownię, z którą na początku chciałam się zbratać, i staram się robić to w domu. A w domu wiadomo... dwoje dzieci i inne oraz nie-chce-mi-się. To wielka konkurencja dla treningu. Ale jakoś działam! Co drugi dzień obowiązkowo.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-9LQFikRrvFs/WBss4L_I8kI/AAAAAAAACAg/01772WawfoQpAT3F9x5X3X_sDe_GAxfbACEw/s1600/photo-1434608519344-49d77a699e1d.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://3.bp.blogspot.com/-9LQFikRrvFs/WBss4L_I8kI/AAAAAAAACAg/01772WawfoQpAT3F9x5X3X_sDe_GAxfbACEw/s1600/photo-1434608519344-49d77a699e1d.jpg"></a></div>
<a href="http://fiksacja.blogspot.com/2016/11/wiele-kobiet-narzeka-na-cos-takiego-jak.html#more">Czytaj dalej »</a>Unknownnoreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-2115310580094048846.post-70668235329551836902016-08-18T10:50:00.000+02:002016-08-18T10:56:52.662+02:00Narzuta z #bobbinyOstatnio w wolnym czasie, szczególnie w wolny dzień w tygodniu od pracy, poświęcam na szydełkowanie narzuty do pokoju naszej córy na łóżko. Słupki, pół słupki i oczka ścisłe wypełniają każdą minutę. Aż bolą palce. Założyłam sobie taki cel i mam nadzieje, że do końca roku skończę. Póki co robię parę rzędów, coś mi nie pasuję i pruję. Ma być idealnie. Może za bardzo, ale nie darowałabym sobie wiedzy o najmniejszym niedociągnięciu.<br>
<div>
<br>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-YVQLdXoW6pY/V7V1TGEtVVI/AAAAAAAAB_g/EEO0QnHW1OsA1pxwuKA1Eaw_c6TbdqWYgCLcB/s1600/DSCN9283hhh.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="https://1.bp.blogspot.com/-YVQLdXoW6pY/V7V1TGEtVVI/AAAAAAAAB_g/EEO0QnHW1OsA1pxwuKA1Eaw_c6TbdqWYgCLcB/s640/DSCN9283hhh.JPG" width="640"></a></div>
</div><a href="http://fiksacja.blogspot.com/2016/08/narzuta-z-bobbiny.html#more">Czytaj dalej »</a>Unknownnoreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2115310580094048846.post-43590298259819547642016-08-10T13:48:00.000+02:002016-08-10T14:20:06.667+02:00#migawki czerwiec, lipiec, sierpieńW ostatnim czasie trudno złapać mi chwile dla siebie. Praca, dom i inne obowiązki skrupulatnie wypełniają mi każdą minutę. Zaczyna pomału doskwierać mi fakt, żeby zrobić coś tylko dla siebie muszę wcześniej wstać lub później położyć się spać. Jestem wyczerpana. Ale pozytywnie. Ostatni miesiąc, choć zwariowany, był chyba najbardziej pozytywny od paru lat. Źle to brzmi, ale tak to czasem bywa. Nie układało się, co i rusz coś się psuło, i nie było widoku na żadną poprawę. Dziś jest dobrze. Nie ze wszystkim, ale jest dobrze.<br>
<br>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-jYwamqLhzBg/V6sL2qz1Q5I/AAAAAAAAB-k/bQPDaCOalcMFS1Dpuwb1onFl3pRHH4pigCLcB/s1600/13494886_988080151305802_8500249168680311729_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="https://1.bp.blogspot.com/-jYwamqLhzBg/V6sL2qz1Q5I/AAAAAAAAB-k/bQPDaCOalcMFS1Dpuwb1onFl3pRHH4pigCLcB/s640/13494886_988080151305802_8500249168680311729_n.jpg" width="640"></a></div>
<a href="http://fiksacja.blogspot.com/2016/08/migawki-czerwiec-lipiec-sierpien.html#more">Czytaj dalej »</a>Unknownnoreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-2115310580094048846.post-76347373761578712932016-07-29T06:54:00.000+02:002016-07-29T06:54:14.629+02:00Jak pójść na zakupy i nie zadowolić żony? - Poradnik wielkiego bojownikaMąż w swój wolny dzień od wszelkich prac, ode mnie, od córki, postanowił pójść na zakupy. Nie łatwe, bo chciał coś kupić swojej żonie. Czyli mi. Po ostatnich wybrykach gdzie na bluzkach przeznaczonych dla mnie widniała Myszka Minnie i zwierzak z Muppetów z przerażeniem czytałam wieść w telefonie o nowych zdobyczach dla mnie. Można by się ucieszyć. Ale nie o sam fakt chodzi.<br>
Jakiś czas temu przyniósł mi całą torbę bluzek z przeróżnymi nadrukami, które najbardziej podobały się naszej pięcioletniej córce. Wzory z Myszką Minnie i Muppetami niekoniecznie pasują do dorosłej już osoby. Tym sposobem jestem bogatsza o kolejne podomki, których mam bez liku.<br>
<br>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-_al8lQCz-c0/V5rhHSSIEuI/AAAAAAAAB-A/eYte2TRPEogJYTK8kKUl_qf3jaSuf7ycwCLcB/s1600/13466253_987119651401852_6517649155678884373_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="https://2.bp.blogspot.com/-_al8lQCz-c0/V5rhHSSIEuI/AAAAAAAAB-A/eYte2TRPEogJYTK8kKUl_qf3jaSuf7ycwCLcB/s640/13466253_987119651401852_6517649155678884373_n.jpg" width="640"></a></div>
<a href="http://fiksacja.blogspot.com/2016/07/jak-pojsc-na-zakupy-i-nie-zadowolic.html#more">Czytaj dalej »</a>Unknownnoreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2115310580094048846.post-88454044845446310902016-06-30T08:34:00.001+02:002016-06-30T08:34:28.752+02:00Mam mocOd jakiegoś czasu miałam wrażenie, że coś sprawia, coś mi mówi, że może powinnam odpuścić. Bo po co się denerwować. Bo po co się wysiać. Bo po co walczyć. Okazuje się, że być może był by to błąd. Póki co, działam. Jestem fryzjerem. Mam tę moc.<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-5Af_viWWapM/V3S3iY8tdgI/AAAAAAAAB9Y/gEEF298bp0owr3OM4X3qFPbtnVsJwKnhQCLcB/s1600/13501781_991244467656037_2727984142301468952_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="https://1.bp.blogspot.com/-5Af_viWWapM/V3S3iY8tdgI/AAAAAAAAB9Y/gEEF298bp0owr3OM4X3qFPbtnVsJwKnhQCLcB/s640/13501781_991244467656037_2727984142301468952_n.jpg" width="640"></a></div>
<a href="http://fiksacja.blogspot.com/2016/06/mam-moc.html#more">Czytaj dalej »</a>Unknownnoreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-2115310580094048846.post-87306228604387130372016-06-22T08:33:00.001+02:002016-07-29T07:02:38.314+02:00Piękne są tylko kwiatyWzlot. Upadek. Wzlot. Upadek. I tak razy sto. Każdy by miał dość, ale nie ja. Kolejny raz unoszę się do góry jak najpiękniejszy balon napompowany helem. Hel to cudowny gaz, który znika z balona po pięciu dniach. Pięć dni wystarczy by na twarzy dziecka zagościł mały zawód. Tak się czuję. Czuję, że ulatuje ze mnie powietrze. <b>Stop</b>. Nieprawda! Tak bym powiedziała jeszcze jakiś czas temu, ale dziś nie. Dlaczego?<br>
<div>
<br>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-O12aYU7Sngg/V2faaeH2s1I/AAAAAAAAB9A/ivbEV3No9jwK6DWFSbve_JsLKPtZOpLBACLcB/s1600/photo-1452827073306-6e6e661baf57a.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="https://4.bp.blogspot.com/-O12aYU7Sngg/V2faaeH2s1I/AAAAAAAAB9A/ivbEV3No9jwK6DWFSbve_JsLKPtZOpLBACLcB/s640/photo-1452827073306-6e6e661baf57a.jpg" width="640"></a></div>
</div><a href="http://fiksacja.blogspot.com/2016/06/piekne-sa-tylko-kwiaty.html#more">Czytaj dalej »</a>Unknownnoreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-2115310580094048846.post-11065823706444540352016-06-18T12:13:00.000+02:002016-06-18T12:13:34.471+02:00Książka "Słowa pamięci" Rowan Coleman - recenzjaW ostatnim czasie powróciłam do czytania. Oczywiście gdzieś tam między czasie czytałam, ale nie zawsze kończyłam. Chroniczny brak czasu robił swoje. Teraz miałam kilka dłuższych chwil dla siebie i z początku próbowałam przekonać się do czytnika, ale czytanie na nim nie sprawiało mi przyjemności, męczyło. Książka to książka. Lubię przekładać strony. Po prostu czuć, że czytam.<br>
<br>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-N5TzkMsA7Mg/V2USxolfwxI/AAAAAAAAB8w/eQqHMbcfl5092sh51yESPZqx2QIqvhXVACLcB/s1600/PicsArt_06-18-11.10.55.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="https://2.bp.blogspot.com/-N5TzkMsA7Mg/V2USxolfwxI/AAAAAAAAB8w/eQqHMbcfl5092sh51yESPZqx2QIqvhXVACLcB/s640/PicsArt_06-18-11.10.55.jpg" width="640"></a></div>
<a href="http://fiksacja.blogspot.com/2016/06/ksiazka-sowa-pamieci-rowan-coleman.html#more">Czytaj dalej »</a>Unknownnoreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2115310580094048846.post-64440574946947744602016-06-14T14:05:00.000+02:002016-06-14T14:05:10.713+02:00Zupa z soczewicyW ostatnim miesiącu miałam bardzo dużo czasu by zaprzyjaźnić się z kuchnią. Przyznam szczerze, że nie zawsze mi wszystko wychodzi. To znaczy, wszystko wszystkim smakuje, ale to zazwyczaj jest rosół, pomidorowa, gulasz lub zwykły kotlet schabowy lub z kurczaka. Nic nadzwyczajnego. Bywały czasy, że miałam fazę na wszelkiego rodzaju zupy kalafiorowe, brokułowe lub z kapusty pekińskiej i pieczarek, ale jedyną ich wadą było to, że tylko ja miałam zapał by je jeść...<br>Jednak gdy popatrzyłam po szafkach i zamrażalniku dostrzegłam zapas wszelkiego rodzaju grochu i żeberek. Co z tym zrobić, hę? Pierogi? Nie, córa nie zje. O! Zupa z soczewicy na słodko! A my lubimy słodkie...<div>
<br><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-w5uJkDNgDao/V1_qTbn1Z8I/AAAAAAAAB8Q/FrdcmF473XM7cleIPt6Ty3klNbEGfrBmQCLcB/s1600/DSCN9156a.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="https://4.bp.blogspot.com/-w5uJkDNgDao/V1_qTbn1Z8I/AAAAAAAAB8Q/FrdcmF473XM7cleIPt6Ty3klNbEGfrBmQCLcB/s640/DSCN9156a.JPG" width="640"></a></div>
</div><a href="http://fiksacja.blogspot.com/2016/06/zupa-z-soczewicy.html#more">Czytaj dalej »</a>Unknownnoreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-2115310580094048846.post-54210993231537472022016-06-07T08:56:00.001+02:002016-06-07T08:57:44.917+02:00Oczekiwania względem siebie i partneraŻyję już parę lat na świecie i zawsze stawiano mi przeróżne oczekiwania względem kogoś, czegoś. Tak samo i ja oczekiwałam od siebie i od innych. Proste.<br>
Czasem, mimo wszystko, zawodzimy się. Oczekujemy i coś tam zostało złamane. Pojawia się tego więcej i więcej...Można poczuć się pogubionym.<br>
<br>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-O3iKbn9-4P0/V1ZtReoCIwI/AAAAAAAAB8A/GmkPms-8jrggJrVYA5d0se_3EkOwz4dWwCLcB/s1600/photo-1451444635319-e5e247fbb88d.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://2.bp.blogspot.com/-O3iKbn9-4P0/V1ZtReoCIwI/AAAAAAAAB8A/GmkPms-8jrggJrVYA5d0se_3EkOwz4dWwCLcB/s640/photo-1451444635319-e5e247fbb88d.jpg" width="640"></a></div>
<a href="http://fiksacja.blogspot.com/2016/06/oczekiwania-wzgledem-siebie-i-partnera.html#more">Czytaj dalej »</a>Unknownnoreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-2115310580094048846.post-63859210366013491112016-06-01T11:22:00.003+02:002016-06-01T11:27:03.512+02:00PZW Koło 79 Warszawa - URSUSMiniony długi weekend spędziliśmy nad Rzeką Narew we wsi Strzyże. Byłam tam nie raz. Mój tata zabierał nas tam odkąd była możliwość zabierania ze sobą rodzin. Miałam raptem 11 lat kiedy moje oczy pierwszy raz zobaczyły to miejsce. Moje dzieci były tam dopiero drugi raz, ale na pewno nie ostatni. Moja córa uwielbia prostotę, podobnie jak ja. Miała wiele frajdy bawiąc się razem z młodszą o rok ciocią, moją siostrą. Bez telewizji, bajek itp. pożeraczy. Kreatywnie cały dzień wymyślały swoje zabawy.<br>
<br>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-owZvWMgakrU/V06o-XriXqI/AAAAAAAAB7g/eL4DirplvdkLS7Ym26U_nk6shwdaXwiVwCLcB/s1600/kkkopp.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="https://4.bp.blogspot.com/-owZvWMgakrU/V06o-XriXqI/AAAAAAAAB7g/eL4DirplvdkLS7Ym26U_nk6shwdaXwiVwCLcB/s640/kkkopp.jpg" width="640"></a></div>
<a href="http://fiksacja.blogspot.com/2016/06/pzw-koo-79-warszawa-ursus.html#more">Czytaj dalej »</a>Unknownnoreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-2115310580094048846.post-10879424327632030132016-05-25T15:02:00.000+02:002016-05-25T15:02:57.852+02:00Różyczkowe ciasteczka - sposób na teściową lub fajną zabawę z dzieckiem w dzień matki i Dziecka!<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Dziś przedstawię szybki sposób na dość piękne różyczkowe ciasteczka. Nie jest to trudne i nawet osoba, która nie umie piec, bo nie ma do tego ręki i wychodzi non stop zakalec, da sobie radę. Ja jestem tego przykładem.</div>
Jestem zwolennikiem pieczonego jabłka pod każdą postacią. A przede wszystkim jego zapachu, który jeszcze długo po zjedzeniu utrzymuje się w domu. Jeśli dodam jeszcze do tego cynamonu to dla mnie jest to raj.<br>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-MYsFHCT8KXs/V0LbT9jRVTI/AAAAAAAAB5o/yX-_hL8PxIsCmCJnrUxkl9OYFxHIjUvSgCLcB/s1600/13271847_1090756004325366_1351979035_o.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="358" src="https://1.bp.blogspot.com/-MYsFHCT8KXs/V0LbT9jRVTI/AAAAAAAAB5o/yX-_hL8PxIsCmCJnrUxkl9OYFxHIjUvSgCLcB/s640/13271847_1090756004325366_1351979035_o.jpg" width="640"></a></div>
<a href="http://fiksacja.blogspot.com/2016/05/rozyczkowe-ciasteczka-sposob-na.html#more">Czytaj dalej »</a>Unknownnoreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-2115310580094048846.post-73443089606032356572016-05-23T10:55:00.000+02:002016-05-23T10:59:44.817+02:00Dziewczyna z pierwszej ławki<b>Na lekcji wychowawczej, której nauczycielka prowadzi również chemię, poruszony jest temat makijażu. Gimnazjalistki w owej klasie lubią pięknie wyglądać i emanują swoją nową kobiecością nie tylko za pomocą dopasowanych strojów a także za pomocą cieni do oczu, tuszu do rzęs, różu do policzków i błyszczyków w różnych odcieniach. Jest garstka dziewczynek, które tego nie robią, ale niewielka. Nauczyciel więc zaczął lekcję od przypomnienia regulaminu szkoły, który uprasza by dziewczyny nie przychodziły do szkoły w makijażu.</b><br>
<b><br></b>
<br>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-3y2KNZzdGWU/V0LCafggMJI/AAAAAAAAB5Y/4o1nwY7mevoREvm_i8ZZLe0FQT-oRVoMACLcB/s1600/photo-1456725203480-0be828fcd7ae.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://4.bp.blogspot.com/-3y2KNZzdGWU/V0LCafggMJI/AAAAAAAAB5Y/4o1nwY7mevoREvm_i8ZZLe0FQT-oRVoMACLcB/s640/photo-1456725203480-0be828fcd7ae.jpg" width="640"></a></div>
<a href="http://fiksacja.blogspot.com/2016/05/dziewczyna-z-pierwszej-awki.html#more">Czytaj dalej »</a>Unknownnoreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-2115310580094048846.post-88346017376959633722016-05-19T13:18:00.000+02:002016-05-19T14:02:22.255+02:00Nie ważne na ile schodków wejdziesz. Ważne jak to zrobisz.Maj pięknie przeplata piękną pogodę z szaroburą w otoczeniu najpiękniejszych barw w roku. Mam wrażenie, że co roku miesiąc ten próbuje robić mi figla w postaci solidnego kopa w tyłek. Stara się mną potrząsnąć na tyle bym mogła do reszty zgłupieć. Teraz przesadził. Ale i tak lubię jego piękne barwy. Nasycają radością w najgorsze i najsmutniejsze dni. Ma w sobie tę moc rozweselania twarzy i dawania siły. Pozytywnie.<br>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: center;">
<br></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-NSTKFZURx88/Vz2euT58XVI/AAAAAAAAB5I/iP0mzqdY-cs06oDBAzG0L2tvyRHYRrghQCLcB/s1600/13271720_1088385801229053_1358681851_o.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="359" src="https://2.bp.blogspot.com/-NSTKFZURx88/Vz2euT58XVI/AAAAAAAAB5I/iP0mzqdY-cs06oDBAzG0L2tvyRHYRrghQCLcB/s640/13271720_1088385801229053_1358681851_o.jpg" width="640"></a></div>
<a href="http://fiksacja.blogspot.com/2016/05/nie-wazne-na-ile-schodkow-wejdziesz.html#more">Czytaj dalej »</a>Unknownnoreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-2115310580094048846.post-28498996827132952472016-05-16T12:56:00.000+02:002016-05-16T13:07:29.717+02:00Kobieta to mężczyzna, czyli zaburzenia tożsamości<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Facet przybiera pozę kobiety. Przejmuje jej rolę. Trzymając swoją w ryzach. Albo i nie. Boi się o swoje ja. Kobieta staje się walecznym rycerzem, wręcz mocarzem o każdej porze dnia by nie sfiksować przy facecie dyrygującym jak się myje naczynia lub jak się karmi piersią. Nadal jest od pieluch, z tym że najlepiej by było by z nich wyjmowała mamonę, której każdemu jest mało.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br></div>
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-8G2QwVtmJNE/Vzmm4OVBGEI/AAAAAAAAB3g/qL9g8SJN4SA29jjl62kdVCcSDDSj7IPXQCLcB/s1600/coffee-smartphone-desk-pen.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" height="426" src="https://3.bp.blogspot.com/-8G2QwVtmJNE/Vzmm4OVBGEI/AAAAAAAAB3g/qL9g8SJN4SA29jjl62kdVCcSDDSj7IPXQCLcB/s640/coffee-smartphone-desk-pen.jpg" width="640"></a><br>
<a href="http://fiksacja.blogspot.com/2016/05/kobieta-to-mezczyzna-czyli-zaburzenia.html#more">Czytaj dalej »</a>Unknownnoreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-2115310580094048846.post-24572121448710014992016-05-12T10:26:00.000+02:002016-05-23T11:24:06.045+02:00Maj - generalne porządkiKwiecień plecień trochę zimy trochę lata - tak mówiła moja babcia. A mamy Maj, który co roku szaleje z pogodą w moim życiu. Zawsze wprowadza jakieś zmiany. Małe duże, bardziej lub mniej pozytywne. Zawsze coś. Dawno nie czułam się tak chaotycznie jak teraz i od dawna tęsknię za stabilizacją. Za to za oknem mamy piękne słoneczko, które daje mega kopa do uśmiechu.<br>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/--m0znAxN8AE/VzM_XatdpJI/AAAAAAAAB1o/G-T9zCfRBisXJf_JeJw9Yw4yOQhSpV3ZACLcB/s1600/07052016100.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="359" src="https://2.bp.blogspot.com/--m0znAxN8AE/VzM_XatdpJI/AAAAAAAAB1o/G-T9zCfRBisXJf_JeJw9Yw4yOQhSpV3ZACLcB/s640/07052016100.jpg" width="640"></a></div>
<a href="http://fiksacja.blogspot.com/2016/05/maj-generalne-porzadki.html#more">Czytaj dalej »</a>Unknownnoreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-2115310580094048846.post-67073096595643906642015-12-03T10:20:00.001+01:002016-05-10T12:20:26.754+02:00Szydełkowy dywan<a href="http://4.bp.blogspot.com/-mrFumXOchhE/VmACzt46PII/AAAAAAAABqs/P-_eCIUoM0E/s1600/d1.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://4.bp.blogspot.com/-mrFumXOchhE/VmACzt46PII/AAAAAAAABqs/P-_eCIUoM0E/s400/d1.jpg" width="300"></a>Dziś będzie weselej, obiecuję. Skończyłam coś wielkiego. Coś co myślałam zajmie mi co najmniej miesiąc lub dwa, a zajęło mi to niecałe trzy dni! Może dlatego, że akurat miałam dzień wolny.<br>
Od jakiegoś czasu świruję za szydełkiem i za tym by troszkę odświeżyć nasze mieszkanko, bo niestety, ale przydał by się już remont. Nawet córa zauważyła, że jej piękne ręcznie malowane dzieła nie ozdabiają naszych ścian i zaczęła przyklejać na największe "plamy" własnoręczne rysunki malowane już na kartkach. Jest wesoło i kolorowo. Awangardowo...<br>
Mam bzika na punkcie własnoręcznej roboty. Po prostu fajnie jest zrobić coś samemu. Daje to niesamowitą frajdę. Polecam każdemu kto po prostu lubi dłubać.<br>
Szydełkowanie wcale nie jest takie trudne, a odpręża i przynosi szybko efekty. Można zrobić coś własnoręcznie dając swojemu mieszkaniu niesamowity klimat.<br>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<a href="http://fiksacja.blogspot.com/2015/12/szydekowy-dywan.html#more">Czytaj dalej »</a>Unknownnoreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-2115310580094048846.post-52231221852734212012015-03-13T19:20:00.002+01:002016-05-10T12:13:10.352+02:00Życie kończy się w pół zdania... Gwiazd naszych wina - recenzja<div dir="ltr" style="color: #222222; font-family: arial, sans-serif; font-size: small;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-KI_ej_-T1m4/VQMo1ppOsvI/AAAAAAAABoc/xmoJ8a6REIY/s1600/gwiazd-naszych-wina-b-iext24985395.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="200" src="https://1.bp.blogspot.com/-KI_ej_-T1m4/VQMo1ppOsvI/AAAAAAAABoc/xmoJ8a6REIY/s200/gwiazd-naszych-wina-b-iext24985395.jpg" width="130"></a><br>
Ten film chodził za mną już od dawna, ale nie było chwili lub okazji by go na spokojnie obejrzeć, a akurat on wymagał skupienia i wyczucia się w fabułę, w postaci i emocje. Zresztą nie lubię oglądać niczego na raty. Nie lubię też robić tego w samotności. Tak też korzystając z pobytu u mnie mojej ciotecznej siostry obejrzałam film "Gwiazd naszych wina". Został on stworzony na podstawie książki John'a Green.</div>
<div dir="ltr" style="color: #222222; font-family: arial, sans-serif; font-size: small;">
Film, zdaniem mojego męża, jest banalną historią o miłości, o chorobie i o śmierci jakich jest wiele. I po części ma rację. Fabuła filmu była prosta i od razu było wiadomo, że będzie miłość, choroba i śmierć. Ogółem mówiąc - nudy, film dla rozmarzonych nastolatek. Sam opis i okładka to mówi. Ale nie dla mnie. Może dlatego, że jestem kobietą. Zaraz potem w ruch poszła książka. Warto!</div>
<a href="http://fiksacja.blogspot.com/2015/03/zycie-konczy-sie-w-po-zdania.html#more">Czytaj dalej »</a>Unknownnoreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-2115310580094048846.post-70578855149636361892014-03-27T09:07:00.000+01:002014-03-27T09:07:03.807+01:00Rozmowa męża z żoną<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-_drQbjXRCpk/UzPafpYDXOI/AAAAAAAAAuo/UmtiTLxi4_k/s1600/2209.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-_drQbjXRCpk/UzPafpYDXOI/AAAAAAAAAuo/UmtiTLxi4_k/s1600/2209.jpg" /></a></div>
<br />
Żona opowiada sen mężowi:<br /><br />
- Była wojna. Walczyliśmy przeciw sobie. W końcu udało mi się uciec, a Ty jakimś cudem mnie zatrzymałeś...<br /><br />
Mąż odpowiada:<br /><br />
- Zakładając, że ziemia jest okrągła to i tak uciekałabyś do mnie....<br />
<br />
<br />
I jak tu takiego nie kochać :)Unknownnoreply@blogger.com13